Każdy shinobi może przejść do organizacji, lecz musi być bardzo dobry inaczej Lider odrzuci kandydaturę shinobi na członka organizacji.
Liczba organizacji:3
Anbu:10 (2 na wioskę)
Akatsuki:9
Hebi:4
Bonus: Każdy członek organizacji ma chakrę podniesioną o 2000 oraz punkty statystyk o 2.
Dodatkowo Shinobi może nauczyć się jutsu organizacyjnych.
Akatsuki mają pierścienie:
Prawy kciuk: Rei (zero), nosił go Pein
Prawy wskazujący: Seiryuu (smok), nosił go Deidara
Prawy środkowy: Byakko (tygrys), nosił go Konan
Prawy serdeczny: Suzaku (feniks), nosił go Itachi
Prawy mały palec: Genbu (żółw), nosił go Zetsu
Lewy mały palec: Kuchin (pustka), nosił go Orochimaru
Lewy serdeczny: Nanju (strzelec), nosił go Kisame
Lewy środkowy: Hokuto (Gwiazda Polarna), nosił go Kakuzu
Lewy wskazujący: Santai (trzy poziomy), nosił go Hidan
Lewy kciuk: Gyokunyo (Panna), nosił go wpierw Sasori, obecnie nosi go Tobi.
Cele organizacji :
Akatsuki:
-schwytanie 9 demonów,
Hebi
-Zniszczenie wiosek Liścia i Piasku,
Anbu
-Obrona wiosek przed przeciwnikami,
-Pokonanie liderów Hebi i Akatsuki oraz wszystkich Nukenin'ów
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Imię: Haku
Nazwisko: Shiro
Wioska: Kiri Gakure no Sato
Ranga: Mizukage
Krótki życiorys:Urodziłem się w górach.W pobliżu Yuki Gakure.Posiadałem niezwykłą umiejętności dzięki której byłem tak skoncentrowany i skupione,że mogłem poruszać wodą , w dowolny sposób ,a także ją zamrażać.Takie umiejętności były zakazane,więc gdy mój ojciec dowiedział się o tym chciał mnie zabić.Pod wpływem emocji przestałem kontrolować moje umiejętności i zabiłem wszystkich z mojej rodziny,uciekając.Błąkałem się po okolicy,aż przygarną mnie pewien człowiek był shinobi z Kiri Gakure i nazywał się Zabuza.Z nim stałem się silny,razem zarabialiśmy jako najemnicy stałem się prawie nie do pokonania,aż do czasu wiedziałem ,że muszę oddać życie za niego bo on mi dał je.Zapłaciłem za to życiem,choć kilka minut wcześniej poznałem w spaniałego ninja o imieniu Naruto...
Pewnego dnia obudziłem się w mrocznym miejscu.Ostatnie co pamiętałem to rozmowę z Naruto.Po kilku minutach poszedł do mnie człowiek o imieniu Orochimaru i powiedział "Witaj w świecie żywych" przeraziłem się i zaraz przypomniałem sobie że wyczułem zagrożenie i niebezpieczeństwo czyhające na Zabuze i że próbowałem go ochronić.Orochimaru powiedział,że mnie ożywił,po 6 latach od mojej śmierci.Kilka miesięcy później orochimaru został zabity przez Sasuke Uchicha, którego też pamiętałem z tego wydarzenia sprzed 6 lat.Pomyślałem że dostałem drugą szanse.Powróciłem do Kiri Gakure i postanowiłem ,że zostane Mizukage i zniszcze wszelkie zło tam panujące.
Nastawienie:Dobry w głębi serca
Chakra:Hyouton(lód)
Offline